Zatem kłujący w oczy widok nabebłanej cyny na płytce uniwersalnej oraz... awaria kontrolera wzbudziły we mnie chęć profesjonalnego wykonania tego urządzenia. Jakiś miesiąc temu zaczerpnąłem wiedzy na temat projektowania obwodów drukowanych, i po wielu trudach i mnóstwie pomocy od speców w tej dziedzinie, powstał projekt. Oto jego schemat ideowy:
Całość projektu kontrolera powstała w programie Eagle 5.9.0. Płytka przechodziła wiele metamorfoz, z różnych przyczyn. Po pierwsze poprawność elektryczna. Po drugie - przejrzystość i możliwa prostota ścieżek. Po trzecie zaś, estetyka. Mając te rzeczy na uwadze, wyklarował się taki oto kształt płytki:
Została ona wytworzona
biurową metodą termotransferu. Efekty można zobaczyć poniżej:
 |
Tuż po termotransferze tonera |
 |
Po wytrawieniu - niestety widoczne nadtrawienia |
 |
Prześwitujący laminat:) |
 |
W trakcie zmywania tonera |
Niestety, efekt końcowy jest na czwórkę - planuję poprawić płytkę, czyli: poszerzyć jeszcze ścieżki tam, gdzie były narażone na nadtrawienia, pogrubić napisy, powypełniać puste miejsca (aby zaoszczędzić wytrawiacz i przyspieszyć trawienie). Słaba jakość płytki wynikła najpewniej ze zbyt małej ilości tonera na papierze. Niemniej tej płytki nie wyrzucę :) Prawdopodobnie zostanie również dokończona, ale pójdzie na handel :)