
Co tu dużo kryć, porażka. Po oklejeniu myszy szablonami i pomalowaniu jej nietypową kombinacją kolorów (miał to być kolor rdzy...), następnie odczekaniu dwóch dni (emalia schnie niemiłosiernie długo) odklejam szablony i... Wstyd. "Rdza" wygląda raczej jak jakiś brud.



Brak komentarzy:
Prześlij komentarz