sobota, 4 grudnia 2010

Robimy coś z niczego

Nic = GeForce 6700XL. Słaba karta, bardzo tania, mizernej firmy Medion.
Coś = Vmody pamięci i rdzenia, chłodzenie, maksymalne podkręcenie.

Było tak:


Wyszukałem punkty pomiarowe dla napięć rdzenia i pamięci i wyciągnąłem je do czarnej wtyczki, żeby sobie ułatwić pomiary:


Potem chłodzenie - tak, ten wygląd boli... ale póki co - ma po prostu działać, estetyką zajmę się kiedy indziej. Gpu chłodzone Arctic Freezerem 4 (z socketu 478). Reszta radiatorów jest z odzysku:



Chłodzenie rdzenia zbiło 11 stopni! Ale i tak rozglądam się za czymś wydajniejszym i mniej chybotliwym.
Nie mogę tylko nigdzie znaleźć instrukcji do wykonania modyfikacji napięć dla tej karty...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz