sobota, 1 lutego 2020

Aerocool SI-5200 Window - tanio i dobrze?

Stanąwszy przed dylematem, czy wycinać okienko w niewinnej dotychczasowej obudowie, postanowiłem jednak ją oszczędzić i wypróbować jakiś nowoczesny wynalazek. Marzył mi się jednocześnie zasilacz u dołu, schludny panel przedni i fabryczne okienko. Takie cuda zawsze wydawały mi się drogą fanaberią, aż natrafiłem na obudowę Aerocool SI-5200. Występuje ona w wersji zwykłej bez framug okiennych, w wersji okienkowej oraz w wersji wypas czyli z oknem i wentylatorami RGB. Wrodzona skromność i skąpstwo pokierowało mnie na wersję bez lampek i stroików :) Urzekł mnie zwłaszcza przedni panel z dymionej pleksi, gdzie większość obudów z oknem ma z przodu jakieś futurystyczne dziwactwa. Na zdjęciach katalogowych wyglądało to naprawdę fantastycznie - w rzeczywistości jest nieco gorzej ale o tym potem.

Skrobnę tutaj dłuższą recenzję, bo w internecie jest tyle co nic i kupuje się prawie że w ciemno :) Zacząć należy od tego, że obudowa jest szokująco tania jak na swój wygląd. I właśnie cena jest jej zaletą numer 1. Drugim plusem jest świetny wygląd. Trzecim - pogodzenie małych gabarytów z dużymi możliwościami. Mamy łącznie miejsce na 3 dyski 2,5" (w tym jedno zupełnie skitrane w komorze z zasilaczem) i 4 miejsca na dyski 3,5" (dwa z nich w komorze). Mamy z przodu miejsce na 3 wentylatory 120 mm oraz przestrzeń na chłodnicę wodną na dolne 2 z nich. Jest tutaj pewien haczyk, bo jeżeli chcielibyśmy taką podwójną chłodnicę, wentylatory trzeba przykręcić wewnątrz przedniego panelu. W praktyce panel jest na plastikowych zatrzaskach i jego zdejmowanie może przyprawić o ból głowy. I tu znajdujemy pewien bubel - po zdjęciu czarnego panelu zauważyłem że 2 z 8 klipsów trzymających w nim przednią pleksę były fabrycznie uszkodzone. Nie dziwota - materiał ten jest kruchy i podatny na zarysowania od wewnątrz. Tak - i panel i okienko można od wewnątrz zarysować paznokciem. Na szczęście zewnętrzna powłoka jest w porządku.
Obudowa ma mądrze wycięte otwory na przewody i schludną komorę na zasilacz. Komora ta jest niestety dość ciasna i jeżeli wykorzystamy w pełni jej miejsca na dyski, upchnięcie nieużywanych kabli zasilacza stanowi spory problem! Zdecydowanie polecam do tej obudowy zasilacz modularny. Ewentualnie - dać sobie spokój z chowaniem dysków 3,5". Obudowa jest bardzo lekka, z cienkiej blachy, acz sprawia naprawdę niezłe wrażenie. Panel tylny nie ma zagłębienia pod karty rozszerzeń - producent zastosował myk z wystawieniem mocowań kart rozszerzeń poza obrys obudowy. Przykrywa je metalowa zaślepka, co wygląda całkiem nieźle a obudowa robi się o centymetr krótsza. Cenne miejsce jednak mogą nam zagracić absurdalnie grube i sztywne, ekranowane kable USB i audio idące od przedniego panelu. Żeby je zupełnie schować trzeba trochę akrobacji. Gratisowy tylny wentylator posiada dość krótki przewód, w dodatku z dużym wtykiem molex oprócz zwykłego 3-pin. Na szczęście wszystko jest czarne i nie rzuca się w oczy :) Śledzie kart rozszerzeń są niestety wyłamywane a nie przykręcane, ale rozumiem że to uzasadnione cięcie kosztów. Wypada jeszcze przyczepić się do umiejscowienia okna. Mimo że to tak się wydaje ładnie że jest na środku - jest trochę bez sensu, gdy zobaczymy jak płyta główna jest blisko górnego lewego rogu obudowy. Tak jest - najbardziej wyeksponowanym, centralnie widocznym podzespołem jest... wtyk zasilania karty graficznej. Moim zdaniem komputer wygląda o wiele lepiej gdy zdejmiemy bok obudowy, niż gdy patrzymy przez przyciemnianą witrynkę. Doskonale widać też kratkę w zatoce zasilacza... Nie szkodzi. Coś zaradzimy - za te pieniądze Aerocool SI-5200 naprawdę robi robotę. Sprawia wrażenie dwa razy droższej niż jest :) Po upchnięciu komputerka wnętrze prezentuje się schludnie.
Przedni panel prześwituje, okienko prześwituje... czyżby producent zachęcał nas do podświetlania wnętrza? Cóż... na szybko przyczepiłem białego leda na suficie skrzyneczki, z przodu zaś przezroczysty tani wentylator. Okazuje się że najbardziej widać z przodu czarne elementy konstrukcyjne obudowy (zasłaniające w połowie miejsce górnego wentylatora!) a wewnątrz okropną kratkę w podłodze gdzie przed chwilą upychaliśmy kable. Cóż - niektórym się podoba. Na moje - do poprawki... Oj będą poprawki, oj będą! :) Let the modding begin.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz