W poprzednim poście o tym projekcie zapomniałem wrzucić fotek z wycinania wielkiego otworu pod trzy sufitowe wentylatory. Tak to było:
Miejsca może nie ma zbyt dużo, ale to kwestia odpowiedniego planowania.
Obudowę trzeba było jednak roznitować na pojedyncze ścianki, ale nie ma problemu - będzie można ją bardziej cwanie pomalować.
Front musiał być wycięty nowy, normalnie laserem ☺ Bo jednak było w tym froncie bardzo dużo fabrycznych dziur, niemożliwych do zamaskowania w inny sposób. Może będzie nawet ładnie!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz